Elektroniczna Kronika Gminy Białaczów.
News Search:
Strona Główna · Historia - czy Hitler był w Białaczowie? · Znani z Białaczowa · Artykuły · Download · Linki · Galeria · OGŁOSZENIAListopad 26 2024 01:42:33
Obecny adres IP
3.17.76.174
Nawigacja
Statut
Ogłoszenia drobne
Strona Główna
Pogoda - Białaczów
Historia - czy Hitler był w Białaczowie?
Oświadczenie
LKS Białaczów
Kontakt
Szukaj
OGŁOSZENIA
Archiwum newsów
NASZE INICJATYWY
NOSTALGIA BAND
Ostatnie Artykuły
"Przeniknąć siebie...
Melancholia końca r...
Diagnoza stanu rzeczy.
Stracone pokolenie?
Nasze dzieci - nasz...
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 327
Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: Uloni1
Orkiestra dęta
Najnowszy Album


Parczów
Losowa fotografia
Zaprzyjaźnione strony
Szkoła Podstawowa w Białaczowie
Szkoła Podstawowa - Miedzna Drewniana
BIP
Zespół muzyczny ,,Nostalgia Band-Białaczów
Hitler był w Białaczowie-cz II
Po pierwszym tygodniu wojny kierownictwo polityczne i wojskowe Niemiec, miało powody do zadowolenia. Polski front został w kilku miejscach rozerwany, a czołówki pancerne Wehrmachtu zbliżały się do Warszawy. Bodaj największe sukcesy odnotowała 10 armia dowodzona przez Waltera von Reichenau. Mając w swoim składzie aż 7 dywizji pancernych, lekkich i zmotoryzowanych w dniach od 4 do 8 września pobiła główne siły Armii „Łódź” i Północne Zgrupowanie Armii „Prusy”. Wojska niemieckie opanowały setki miejscowości, wśród nich Kielce (5 września), Opoczno (7 września) i Końskie (8 września). Przesuwanie się frontu w głąb Polski powodowało przemieszczanie się sztabów niemieckich wojsk. I tak sztab 10 armii zajął rezydencję arystokratycznej rodziny Tarnowskich w Końskich, natomiast dowództwo Grupy Armii „Południe” będącej pod rozkazami Gerda von Rundsteata rozlokowało się w kieleckim Pałacu Biskupów Krakowskich.
W tej sytuacji kiedy działania wojenne Grupy Armii „Południe” odsunęły się na 350 – 400 km od Ilnau, niewykonalne stało się organizowanie wizyt frontowych Hitlera z wykorzystaniem wyłącznie zmotoryzowanego rzutu kwatery głównej. Toteż inspekcje przebiegały według następującego schematu: najpierw rozpoznanie powietrzne wyszukiwało odpowiednie lotnisko, następnie kierowano tam zmotoryzowaną eskortę w sile kompanii, wreszcie na przygotowanym i ochranianym terenie lądowały samoloty wiozące Hitlera i jego bliskich współpracowników. Z lotniska führer w otoczeniu ochrony samochodem udawał się do wyznaczonych miejsc.
Dostępne źródła nie przynoszą bezpośredniej informacji, kiedy zapadła decyzja o celu i trasie trzeciego wyjazdu inspekcyjnego. Można jednak wnioskować, że stało się to 8 września bądź – najpóźniej - 9 września przed południem. Wcześniej na przeszkodzie stały trwające jeszcze walki na obszarze planowanej inspekcji. Później natomiast niemożliwe byłoby organizacyjne „dopięcie” wszystkich spraw związanych z podróżą Hitlera.
Znalezienie odpowiedniego lotniska powierzono Hansowi Baurowi, który wykonał w tym celu lot zwiadowczy. Pilot Hitlera wykonał zadanie, wskazując na polowe lądowisko w Białaczowie ( Na drogach zwycięstwa, s. 65). Przywołałem wcześniej opinię S. Meduckiego odnoszącą się do kwestii związanej z wysokim ryzykiem, jakim był obarczony taki wybór. Zbieżne stanowisko zajął Peter Hoffman, autor opracowania „Osobista ochrona Hitlera” (wyd. Warszawa 2012). Zauważył on, że nazistowski przywódca był z natury ryzykantem i w trakcie podróży inspekcyjnych w 1939 r. wielokrotnie narażał swoje życie.
Ze sprawozdania kpt. Bertrama, dowódcy zmotoryzowanej kolumny stanowiącej ochronę Hitlera, dowiadujemy się, że jego oddział, stacjonujący w Ilnau, w dn. 9 września o godz. 17. 30 postawiony został w stan gotowości marszowej. Na rozkaz gen. Rommla miał przemieścić się do odległego o 320 km lotniska w Białaczowie. Trasa przejazdu wiodła przez Częstochowę, Radomsko, Przedbórz i Końskie. Przejazd do Końskich musiał przebiegać bez przeszkód, skoro Bertram w sprawozdaniu odnotował tylko czas przybycia do tej miejscowości i zameldowania się w sztabie 10 Armii: około godz. 0. 30. Ponieważ istniała możliwość zetknięcia się z resztkami pobitych wojsk polskich, dowódca kolumny zmotoryzowanej wysłał patrol motocyklistów celem sprawdzenia stanu bezpieczeństwa ostatniego, 15.kilometrowego odcinka drogi prowadzącej do Białaczowa. Po powrocie patrolu około godz. 2.00 kolumna ruszyła dalej, jednak cel osiągnięty został dopiero o 5.30.
Wyprawie do Białaczowa poświęcony jest też rozdział książki Dietricha zatytułowany „Auf polnischen Straßen” („Na polskich drogach”). Nazistowski propagandysta operuje – co oczywiste – zupełnie inną stylistyką, większość tekstu stanowią utyskiwania na piach, kurz i błoto oraz przewrotność polskich dywersantów. / czytaj więcej/
Hitler był w Białaczowie -cz I

Zdanie powyższe jest prawdziwe. Można je jeszcze uzupełnić informacją chronologiczną: wydarzyło się to 10 września 1939 r. Fakt pobytu wodza III Rzeszy w Białaczowie odnotowany został w szeregu opracowań dotyczących wojny na Kielecczyźnie i na ziemi opoczyńskiej. Co jeszcze ważniejsze, ów epizod zaświadczają dokumenty i relacje na tyle dokładne, że można pokusić się o jego szczegółowe odtworzenie.
Przed rekonstrukcją wydarzeń z białaczowskiego września 1939 r. warto jednak zadać pytanie ogólnej natury, przy tym odnoszące się bardziej do sfery aksjologii niż historii. Mianowicie chodzi o to, czy w ogóle powinniśmy zajmować się wypełnianiem bardzo drobnych luk w wojennej biografii arcyzbrodniarza, jakim był Adolf Hitler? Czy w ten sposób mimowolnie nie dokładamy własnej cegiełki do takiej konstrukcji poznawania przeszłości, w której fascynacja detalem historycznym zastępuje i wypiera pytania o sens dziejów, o racje moralne i historyczne? Moim zdaniem ryzyko takie istnieje, ale mimo to warto i trzeba zapełnić tę kartę historii, która powstała na zetknięciu się – przez krótką chwilę - losów spokojnej osady z drogą życiową nazistowskiego dyktatora. Warto i trzeba, ponieważ:
1. trudno wyobrazić sobie uprawianie regionalistyki bez zagłębiania się w szczegóły
1. społeczności lokalne mają prawo poznawać wszystkie karty swoich dziejów
2. pojawienie się Hitlera można uznać za symboliczną zapowiedź nadejścia mrocznych lat okupacji, czasu zbrodni, grabieży i okrucieństw.
Mówiąc krótko: wiedza o wydarzeniu – tak, jego eksponowanie – nie.
Jak wiadomo, Hitler miał wysokie mniemanie o własnych kompetencjach dowódczych Po klęsce pod Moskwą w 1941 r., niezadowolony ze swoich generałów, formalnie przejął kierownictwo.nad wojskowymi operacjami na lądzie. W 1939 r., w czasie ataku na Polskę, dowodzenie znajdowało się jeszcze w rękach doświadczonego sztabowca, Walthera von Brauchitscha. Niemniej jednak Hitler bardzo interesował się przebiegiem działań wojennych, analizował sytuację na frontach, wielokrotnie udawał się też na inspekcje do walczących wojsk. Między innymi z tego powodu. kwatera führera (Führerhauptquartier) miała charakter mobilny. Do przemieszczania się używano pociągu specjalnego (Führersonderzug) o nazwie „America”. Ochronę wodza III Rzeszy zapewniali żołnierze swoistej gwardii przybocznej – zmotoryzowanego pułku SS Leibstandarte Adolf Hitler. W dyspozycji dyktatora znajdowała się również eskadra lotnicza, dowodzona przez Hansa Baura, jego osobistego pilota, który swoje doświadczenie bojowe zdobywał podczas I wojny światowej. Całym tym zespołem ludzi, wyposażonym w nowoczesny sprzęt, kierował gen. Erwin Rommel, hołubiony później przez propagandę niemiecką dowódca Africa Corps.
W pierwszych dniach wojny Hitler wiele uwagi poświęcał zmaganiom na Pomorzu. W trakcie jednej z podróży inspekcyjnych wizytował jednostki XIX Korpusu Pancernego walczącego w Borach Tucholskich Pod koniec pierwszego tygodnia wojny kwatera przemieściła się do Ilnau (dzisiaj Oława) pod Opolem. Stąd Hitler wyruszał na kolejne inspekcje frontowe. Na trasie pierwszej z nich znalazło się polowe lotnisko w Białaczowie. Tutaj 10 września wczesnym rankiem dotarł rzut kołowy kwatery, a nieco później, około godziny 10 lądował samolot transportowy Ju 52 z Hitlerem i Himmlerem na pokładzie.

/czytaj więcej/
Prawda czy mit?
Informacje EKGCzy przywódca III Rzeszy Adolf Hitler przebywał w Białaczowie? Fakt historyczny czy tylko mit? Na te i podobne pytania odpowiemy na łamach ,,EKG" już wkrótce.

Redakcja ,,EKG-Białaczów
"
Przypomnienie regulaminu zamieszczania opinii i komentarzy
Informacje EKGW związku z licznymi naruszeniami zasad zamieszczania swoich opinii na forum udostępnionym przez wydawcę ,,EKG-Białaczów" przypominamy:

1. Użytkownik ma prawo do wymiany opinii w wyodrębnionych blokach wydzielonych z artykułu.
Zamieszczenie, i rozpowszechnianie opinii na stronie www.stowbial.pl jest możliwe tylko przez użytkowników zalogowanych..
2. Użytkownik nie może zamieszczać opinii , które będą zawierały:
A:
Treści sprzeczne z prawem obowiązującym na terenie Rzeczypospolitej Polskiej
B:
Materiały sprzeczne z asadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami..
C:
Treści naruszające prawa www.stowbial.pl (EKG-Białaczów) i prawa osób trzecich, dobra osobiste (zniesławienie ,pomówienie), obraźliwe, wulgarne lub zawierające groźby skierowane pod adresem osób trzecich.
D:
Dyskryminujące płeć, rasę, narodowość, język, religię,nawołujące do przemocy lub posiadające charakter pornograficzny.
E:
Stanowiące materiały informacyjne lub reklamowe lub promocyjne Użytkownika lub/i innych osób lub/i towarów lub/i usług.

Użytkownik zobowiązany jest do naprawienia szkody poniesionej przez ,,EKG-Białaczów" z tytułu naruszenia przez Użytkownika postanowień regulaminu dotyczącego zamieszczania opinii.

3. Administrator Portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie zamieszczane, przechowywane i rozpowszechniane w Portalu przez Użytkowników. Użytkownik zamieszcza, przechowuje i rozpowszechnia opinie w Portalu w imieniu własnym, na swoją rzecz i na swoją odpowiedzialność. Udostępnienie przez Portal usługi ogranicza się jedynie do udostępnienia rozwiązań technicznych.

REDAKCJA EKG-Białaczów
Felieton mało optymistyczny
Informacje EKGKażdy, kto dziś rano obejrzał i wysłuchał materiał przygotowany przez dziennikarzy programu telewizyjnego ,,Tydzień” powinien poczuć dyskomfort z faktu bycia mieszkańcem naszej gminy. Program dotyczył inwestycji pod nazwą ,,kurniki w Wąglanach”. Prowadzący a także zaproszeni w studiu goście, bardzo krytycznie wypowiadali się na temat postaw społecznych mieszkańców Wąglan. To właśnie w wyniku protestu lokalnej społeczności, inwestycja proekologiczna w tej miejscowości nie będzie sfinalizowana. Młodzi inwestorzy (małżeństwo) chcieli na terenie Wąglan, na działce oddalonej pół kilometra od najbliższego zabudowania, wybudować kurniki na kilka tysięcy kur. Opracowując projekt inwestycji spełnili wszystkie wymagania sanitarne, środowiskowe, technologiczne, inwestując w to swój kapitał. Chcieli przy tej inwestycji również wybudować swój dom. Obecni w studiu goście z branży rolniczej potwierdzili, że inwestycja jest opracowana i przygotowana zgodnie z wszelkimi uwarunkowaniami proekologicznymi. Dyskutujący w studiu nie mogli znależć uzasadnienia, dla którego mieszkańcy Wąglan przyjęli właśnie taką postawę. Potwierdzono że aktualny plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na tym terenie tego typu inwestycje. Na koniec programu odczytano fragmenty listu młodych inwestorów do protestujących mieszkańców Rozgoryczeni i rozczarowani potwierdzili że już nie chcą inwestować na tym terenie. Nie chcą też mieszkać i wychowywać swoich dzieci w takim społeczeństwie.
Ostatnie zdanie jest niestety potwierdzeniem negatywnej opinii jaką dało się i daje się słyszeć
/ czytaj więcej/
NIE CHCEMY, ALE.............
Obejrzałam fragmenty IV sesji Rady Gminy dotyczące dalszych losów ośrodka zdrowia w Białaczowie. Ponieważ kwestia ta dotyczy wielu mieszkańców gminy uznałam za celowe przedstawienie przebiegu obrad .
Wysokie koszty utrzymania budynku, mała liczba zadeklarowanych pacjentów ( 919), brak lekarzy stawiają pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie tej placówki. Słowa dyrektora Powiatowego Spitala w Opocznie pani Edyty Wcisło brzmią niepokojąco. Szpital musiałby dopłacać do ośrodka rocznie 300.000 zł, co ze względu na racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie białaczowskiej placówki .Suma pieniędzy uzyskanych z NFZ nie pokrywa w pełni kosztów utrzymania tak dużego budynku.
W związku z tym pani dyrektor zasugerowała przejęcie budynku przez władze gminy, (tak jak to się stało w Mroczkowie Gościnnym )
i zagospodarowanie go na własne cele gminy. Za możliwe do przyjęcia uznała także ewentualne wydzierżawienie kilku pomieszczeń na funkcjonowanie ośrodka. Jako pierwsza głos w dyskusji zabrała pani wójt. Stwierdziła, że jej celem nie jest likwidacja ośrodka zdrowia. Zwróciła uwagę na konserwatyzm mieszkańców, szczególnie ludzi starszych, którzy przywiązani są do publicznej służby zdrowia.Poinformowała jednocześnie, że ze względów finansowych gminy nie stać na jego przejęcie i utrzymanie. Zaprzeczyła również krążącym w przestrzeni publicznej informacjom , że ma udziały w Przychodni Rodzinnej. Z kolei dyrektor szpitala zwróciła uwagę pani wójt, iż zapewnienie opieki zdrowotnej należy do zadań własnych gminy a nie powiatu (powiat odpowiada za funkcjonowanie szpitala )
W toku dalszej dyskusji głos zabrała radna powiatowa pani Pawlik, która w swoim emocjonalnym wystąpieniu wyrażiła sprzeciw wobec ewentualnej likwidacji ośrodka .Podkreśliła, że w gminie jest wiele osób starszych, samotnych i biednych ,dla których konieczność dojazdu do przychodni w Opocznie stworzy tak ze względów zdrowotnych jak i finansowych barierę nie do pokonania. Zwróciła również uwagę, iż co prawda istnieje nowa przychodnia w Białaczowie, ale ewentualne przejście części pacjentów wydłuży znacznie czas oczekiwania na wizytę. Wyraziła również niewiarę w zapewnienia pani dyrektor dotyczące darmowych wizyt domowych lekarzy z Opoczna .Stwierdziła, ponadto, że gmina obciążona długiem w wysokości około 5 mln zł nie chce dalej go zwiększać. Pan radna przypomniała, że została wybrana przez mieszkańców i chce pracować dla ich dobra., w szczególności dla ludzi starszych i młodzieży .Z kolei pan radny Prusek zaapelował do dyrektora szpitala o jasną deklarację w sprawie dalszego istnienia placówki .Wyrażił również szacunek i uznanie dla dr. W, który pomimo ograniczenia o 1/2 etatu zadeklarował chęć służenia pomocą wszystkim pacjentom ośrodka zdrowia. Natomiast pani radna Wilk

/czytaj więcej/
Co dalej z pałacem w Białaczowie?
Pałac w Białaczowie zaczęto wznosić w 1797 roku dla Stanisława Małachowskiego. Projektantem był Jakub Kubicki. Następnie rezydencja przeszła w ręce brata Stanisława-Antoniego Małachowskiego. Kolejnym właścicielem został Ludwik Małachowski, syn Antoniego. Nie zostawił on po sobie męskiego potomstwa, a jedynie trzy córki (Hortensję, Taidę i Stefanię). Najstarsza z nich, Hortensja z tych samych powodów co Antoni zapisała majątek swemu siostrzencowi (a zarazem synowi Stefani), Ludwikowi Hrabiemu Broel-Plater. Od tego momentu, aż do roku 1944 pałac był w posiadaniu właścicieli o tym nazwisku. Następnie majątek należał do hrabiego Zygmunta. Miał on ośmioro dzieci. To było pokolenie, z którego pochodzili ostatni właściciele rezydencji. Wspomniany wcześniej Ludwik po pięcioletniej niewoli niemieckiej wstąpił do armii Pattona. Zmarł w roku 1946 w Loreto we Włoszech.
Zródło: www.zamkilodzkie.pl
Ta duma architektoniczna naszej gminy, skazana jest na dalsze cierpienia renowacyjne. Z każdym rokiem oddala się wizja odnowienia pałacu i przywrócenia jej funkcji użytkowej.
/czytaj wiecej/
OBYWATELSKA INICJATYWA UCHWAŁODAWCZA

W styczniu 2018 roku wprowadzono kilka istotnych zmian w ustawach samorządowych. Zmiany te obowiązują od nowej kadencji JST. Wśród nowych rozwiązań za szczególnie ważne uznać należy wprowadzenie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, dzięki której mieszkańcy mogą mieć wpływ na zmianę gminnej rzeczywistości.
Przeanalizujmy tę procedurę w odniesieniu do naszej gminy.
Grupa mieszkańców, którzy posiadają czynne prawo wyborcze do Rady Gminy Białaczów może wystąpić z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą.
Procedurę należy zacząć od powołania komitetu złożonego z 5 osób Następnie komitet informuje Przewodniczącego Rady Gminy o inicjatywie i składa wniosek zawierający projekt uchwały, oświadczenie o utworzeniu komitetu, wskazuje pełnomocnika i jego zasętpcę oraz wykaz co najmniej 200 mieszkańców gminy popierających tę inicjatywę. Wskazani pełnomocnicy mają reprezentować grupę inicjatywną na posiedzeniach komisji i na sesji Rady Gminy. Projekt, który spełni wymogi formalne staje się przedmiotem obrad rady.Dokładną procedurę określa uchwała Rady Gminy w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.
Obywatelska inicjatywa uchwałodawcza stwarza możliwość kreowania gminnej rzeczywistości, jednak nie oznacza to automatycznego sukcesu grupy inicjatywnej. Aby projekty przeszły ze sfery marzeń i oczekiwań do rzeczywistości konieczne jest uzyskanie wsparcia radnych.To ich głosy decydują ostatecznie o sukcesie bądz niepowodzeniu danego przedsięwzięcia.
Inicjatywy mieszkańców są również korzystne dla radnych, gdyż wskazują na ważne ,a czasami niedostrzegane problemy mieszkańców. Mogą one również wpłynąć pozytywnie na aktywność radnych.
Obywatelska inicjatywa uchwałodawcza to budowanie społeczeństwa obywatelskiego, to istotne narzędzie zwiększania partycypacji mieszkańców w funkcjonowaniu samorządu gminnego.
Jestem przekonana, że w gminie Białaczów jest wielu entuzjastów, którzy poprzez swoją aktywność wprowadzą szereg dobrych rozwiążań w dziedzinie kultury, turystyki, sportu i edukacji.

Bożena Wojewoda
Na co możemy przeznaczyć fundusz sołecki

W związku ze zmianami w wydatkowaniu środków z tzw funduszu sołeckiego, wracamy do pomysłu fontanny w centrum Białaczowa. Przedstawiony powyżej i poniżej projekt to fontanna wloska o wysokości 180 cm, z wewnętrzną iluminacją, zamkniętym obiegiem wody wody. Koszt zakupu gotowej fontanny to ok 3.500 zł.

Inne propozycje:
1.Montaż kamer (monitoring) na Ratuszu w centrum Białaczowa
2.Zakup nagłosnienie w celu poprawy akustyki w Świetlicy bialaczowskiej.

W związku ze zblizajacym się terminem zebrania Rady sołeckiej z mieszkańcami (25/02/2019 godz 17-świetlica) prosimy o nadsyłanie swoich propozycji. Na co chcielibyście przeznaczyć środki finansowe w wysokości ok.40 tys zł . Wszystkie poważne propozycje zostaną przedstawione na spotkaniu.


Redakcja EKG-Białaczów



Informacja
Informacje EKGW związku z kolejną inicjatywą reaktywowania ,,Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Gminy Białaczów"oraz zapytaniami o szczegółowe informacje na temat celów i zadań Stowarzyszenia, informujemy, iż wszelkie odpowiedzi zawarte są w Statucie, z którym można się zapoznać wchodząc w zakładkę ,,nawigacja" oraz ,,statut" na stronie głównej stowbial. Na najbliższym spotkaniu Rady sołeckiej Białaczowa z władzami gminnymi oraz mieszkańcami( 25 lutego) odpowiemy na inne pytania związane ze Stowarzyszeniem.

Z.S
Powiew nadzieji w Radzie Sołeckiej Białaczowa
Informacje EKGZ inicjatywy Nowej Rady Sołeckiej, w dniu wczorajszym (07/02/2019r) w Świetlicy w Białaczowie, odbyło się pierwsze z cyklu spotkań mieszkańców z władzami gminnymi i samą Radą. Frekwencja na sali (ok 40 osób) świadczy o tym iż mieszkańcy Białaczowa wystawili nowej Radzie kredyt zaufania. Formuła spotkania także odbiegała od sztampowych i biernych spotkań. To właśnie przybyli na spotkanie mieszkańcy mogli swobodnie wypowiadać się na tematy ich nurtujące. Zaproszeni goście w osobach Przewodniczącej Rady Gminy jak i Pani Wójt czy też Pani Sołtys udzielały odpowiedzi na pytania. A pytano m.in. o połączenia autobusowe z miejscowością Końskie, miejsce lokalizacji siłowni zewnętrznej, formę zagospodarowania ,,Piekielnego Szlaku", budowę chodnika (pobocza) na ul. Sobieńskiej, możliwość zmiany przeznaczenia świetlicy. Członek Rady Sołeckiej Pani M. Hejda zaproponowała by w ramach integracji społecznej, w miesiącach wiosenno-letnich, zorganizować tzw potańcówkę a także wyjazd na wycieczkę lub do teatru. Propozycja została optymistycznie zaakceptowana. Moje propozycje dotyczyły reaktywacji Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Gminy Białaczów, włączenia się w redagowanie ,,EKG-Białaczów" oraz uczestnictwa w projekcie ,,Wokalna Grupa senioralna". Radny A. Martyka, krytycznie ocenił dotychczasową formę dystrybucji pieniędzy z tzw ,,Funduszu Sołeckiego" Na zakończenie łyżka dziekciu. Merytoryczna i swobodna dyskusja przerodziła się w chwilową wymianę argumentów, kiedy poruszono problem działalności tutejszego Koła Gospodyń Wiejskich. Ustalono iż w dniu 14 lutego odbędzie się specjalne spotkanie członków KGW, na które już dziś zapraszamy wszystkich zainteresowanych.


Z.S
Strona 27 z 113 << < 24 25 26 27 28 29 30 > >>
Opoczno.info
Hitler w Białaczowie?
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Gniazdo Rodzinne
Zamek i pałac
Zamek
Pałac Platerów
Powstanie Styczniowe
Oficjalna strona miasta Opoczno
PLATEROWIE
MUZEUM w OPOCZNIE
Elektroniczna Kronika Gminy Białaczów
Powered by PHP-Fusion © 2003-2006 - Aztec Theme by: PHP-Fusion Themes