Korzystając z zaproszenia organizatorów uroczystości jubileuszu 70-lecia Szkoły Podstawowej w Białaczowie, wybrałem się z przeświadczeniem, że będę uczestniczył w pospolitej akademii. Miłe rozczarowanie spotkało mnie już przy wejściu ta teren Mojej szkoły (jestem absolwentem roku 1974). Każdego gościa witali uczniowie szkoły, przebrani w kontusze szlacheckie. Otrzymałem też okazjonalny znaczek z symbolem tarczy szkolnej i wizerunkiem patrona; Adama Mickiewicza.

Uroczystość na którą licznie przybyli absolwenci różnych roczników, rozpoczęła się o godz. 10-tej w piątek 05 grudnia 2025r, odśpiewaniem hymnu szkoły i wprowadzeniem szkolnego sztandaru .
Witając licznie zgromadzonych gości i absolwentów, dyrektor placówki Pani Anna Smolarczyk, przypomniała historię tej szkoły, ale także nawiązała do początku szkolnictwa w mieście i gminie Białaczów. Wspomniała nazwiska zasłużonych dla szkolnictwa, nawiązując do okresu międzywojennego, okupacji hitlerowskiej (tajne nauczanie), aż po współczesność.
Przy okazji projekcji filmu przygotowanego na tą uroczystość wymieniono nazwiska byłych dyrektorów szkoły ( Adamowski Wacław, Biernacki Czesław, Milcarz (Maćkowska) Maria, Karczmarski Tadeusz).


Po części narracyjnej, uczniowie tut. szkoły zainscenizowli fragmenty ballad patrona szkoły. Wspaniała scenografia i choreografia tej części programu, przygotowanego przez nauczycieli, przyćmiło kiepskie nagłośnienie. Po części artystycznej, Dyrektorka szkoły zaprosiła wszystkich na zwiedzanie ekspozycji pamiątkowych zgromadzonych na5 jednym z korytarzy, oraz na poczęstunek.
Zapytałem niektórych obecnych na tej uroczystości i oto co usłyszałem:
Wojewoda (Strojecka) Bożena :,,To była piękna uroczystość, pełna niezapomnianych wzruszeń. Inscenizacja ballad Mickiewicza w mistrzowskim wykonaniu uczniów szkoły, była prawdziwą ucztą duchową. Wizyta w mojej szkole była dla mnie niesamowitym przeżyciem, niezapomnianą podróżą w czasie, próbą dokonania retrospekcji”
Jozwik Waldemar- ,,Szkołę ukończyłem w roku 1969. Lata nauki wspominam dobrze. Najbardziej utkwił mi w pamięci mój osobisty sukces sportowy w czwórboju, na zawodach powiatowych. Oczywiście reprezentowałem naszą szkołę. Ja, zwykły chłopak ze wsi, przygotowany do zawodów przez Pana Wacława Adamowskiego, od tamtej chwili zacząłem wierzyć w siebie. Z nauczycieli oprócz Pana Adamowskiego, mile wspominam Pana Krajewskiego. Dziś jestem o rok starszy niż szkoła”
Sikorski Marek- szkołę podstawową w Białaczowie, wspólnie, z siedzącymi tu Ulą Jachowicz (Maćkowską) i Tadziem Natkańskim, ukończyliśmy w roku 1978. Bardzo mile wspominam lata szkolne. Były przyjaznie i miłości. Było sporo zajęć pozalekcyjnych, więc była okazja, by po nauce znów się spotkać. Przyjaznie pozostały do dziś, bo podobnie jak Twoja klasa Zbyszku, nasza też organizuje zjazd absolwentów z podstawówki.”
Urszula – Pamiętam celebracje powrotów do domu, po szkole. Czasami szło się 2 godziny, bo szkoda się było rozstawać z koleżankami. Wiadomo- lekcje w szkole to kilka godzin stresu, więc trzeba było odreagować. Z ochotą przybiegałam na zbiórki harcerskie czy na zajęcia SKS-u .
Tadeusz-,, No tak, wyście chodzili pieszo, a ja w tamtych czasach byłem podwożony do szkoły ,ha,ha, a czym kalapitą (przypomnijmy- kalapita to dawna naczepa osobowa ciągniona przez traktor) Mile wspominam wyjazdy na zawody sportowe. Pan Pielas umiał tak wytworzyć miłą atmosferę w grupie, że chciało nam się rywalizować.”
Marek-Urszula-Tadeusz- ,,Z okazji jubileuszu, nauczycielom a szczególnie uczniom życzymy by po ukończeniu podstawówki, zostały z nimi tylko miłe wspomnienia
Od autora:
1/Pani Dyrektor w swoim wprowadzającym wystąpieniu, myślę że przez skromność nie wspomniała o swoim tacie, Aleksandrze Brzeskim, wieloletnim nauczycielu tej szkoły, który był jednym z inicjatorów dokończenia budowy południowej części budynku szkoły ( teraz mieści się przedszkole). Wspólnie z Panem Czesławem Biernackim, wykorzystując swoje autorytety, zaangażowali w ramach czynu społecznego białaczowskich murarzy, a ci dokończyli, to co przez kilka lat nie dało się ukończyć.
2/Szkoda że przy okazji takiego jubileuszu nie pomyślano o odznaczeniach resortowych i nie tylko, dla szczególnie zasłużonych dla białaczowskiego szkolnictwa.
3/ Niektórzy rozmówcy i czytelnicy wskazali na faux pas organizatorów, przy zaproszeniach na uroczystość, mówiąc że szkoła to także my ,absolwenci. Sugerują by na wzór innych szkól zorganizować otwarty zjazd.
Z OKAZJI JUBILEUSZU 70-LECIA, REDAKCJA ELEKTRONICZNEJ KRONIKI GMINY BIAŁACZÓW ŻYCZY SPOŁECZNOŚCI SZKOLNEJ (UCZNIOM, NAUCZYCIELOM, KADRZE ADMINISTRACYJNO -GOSPODARCZEJ,PERSONELOWI KUCHENNEMU) SATYSFAKCJI Z NAUKI I PRACY. NIECH KAŻDY DZIEŃ ZAPISANY BĘDZIE W HISTORII LUB PAMIĘCI SZKOŁY,DZIĘKI WASZYM WYBITNYM,TRWAŁYM I POZYTYWNYM DOKONANIOM.
Zbigniew Szpoton