NIE CHCEMY, ALE………….

Obejrzałam fragmenty IV sesji Rady Gminy dotyczące dalszych losów ośrodka zdrowia w Białaczowie. Ponieważ kwestia ta dotyczy wielu mieszkańców gminy uznałam za celowe przedstawienie przebiegu obrad .
Wysokie koszty utrzymania budynku, mała liczba zadeklarowanych pacjentów ( 919), brak lekarzy stawiają pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie tej placówki. Słowa dyrektora Powiatowego Spitala w Opocznie pani Edyty Wcisło brzmią niepokojąco. Szpital musiałby dopłacać do ośrodka rocznie 300.000 zł, co ze względu na racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie białaczowskiej placówki .Suma pieniędzy uzyskanych z NFZ nie pokrywa w pełni kosztów utrzymania tak dużego budynku.
W związku z tym pani dyrektor zasugerowała przejęcie budynku przez władze gminy, (tak jak to się stało w Mroczkowie Gościnnym )
i zagospodarowanie go na własne cele gminy. Za możliwe do przyjęcia uznała także ewentualne wydzierżawienie kilku pomieszczeń na funkcjonowanie ośrodka. Jako pierwsza głos w dyskusji zabrała pani wójt. Stwierdziła, że jej celem nie jest likwidacja ośrodka zdrowia. Zwróciła uwagę na konserwatyzm mieszkańców, szczególnie ludzi starszych, którzy przywiązani są do publicznej służby zdrowia.Poinformowała jednocześnie, że ze względów finansowych gminy nie stać na jego przejęcie i utrzymanie. Zaprzeczyła również krążącym w przestrzeni publicznej informacjom , że ma udziały w Przychodni Rodzinnej. Z kolei dyrektor szpitala zwróciła uwagę pani wójt, iż zapewnienie opieki zdrowotnej należy do zadań własnych gminy a nie powiatu (powiat odpowiada za funkcjonowanie szpitala )
W toku dalszej dyskusji głos zabrała radna powiatowa pani Pawlik, która w swoim emocjonalnym wystąpieniu wyrażiła sprzeciw wobec ewentualnej likwidacji ośrodka .Podkreśliła, że w gminie jest wiele osób starszych, samotnych i biednych ,dla których konieczność dojazdu do przychodni w Opocznie stworzy tak ze względów zdrowotnych jak i finansowych barierę nie do pokonania. Zwróciła również uwagę, iż co prawda istnieje nowa przychodnia w Białaczowie, ale ewentualne przejście części pacjentów wydłuży znacznie czas oczekiwania na wizytę. Wyraziła również niewiarę w zapewnienia pani dyrektor dotyczące darmowych wizyt domowych lekarzy z Opoczna .Stwierdziła, ponadto, że gmina obciążona długiem w wysokości około 5 mln zł nie chce dalej go zwiększać. Pan radna przypomniała, że została wybrana przez mieszkańców i chce pracować dla ich dobra., w szczególności dla ludzi starszych i młodzieży .Z kolei pan radny Prusek zaapelował do dyrektora szpitala o jasną deklarację w sprawie dalszego istnienia placówki .Wyrażił również szacunek i uznanie dla dr. W, który pomimo ograniczenia o 1/2 etatu zadeklarował chęć służenia pomocą wszystkim pacjentom ośrodka zdrowia. Natomiast pani radna Wilk

/czytaj więcej/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.