Elektroniczna Kronika Gminy Białaczów.
News Search:
Strona Główna · Historia - czy Hitler był w Białaczowie? · Znani z Białaczowa · Artykuły · Download · Linki · Galeria · OGŁOSZENIAKwiecie� 26 2024 08:57:28
Obecny adres IP
3.149.213.209
Nawigacja
Statut
Ogłoszenia drobne
Strona Główna
Pogoda - Białaczów
Historia - czy Hitler był w Białaczowie?
Oświadczenie
LKS Białaczów
Kontakt
Szukaj
OGŁOSZENIA
Archiwum newsów
NASZE INICJATYWY
NOSTALGIA BAND
Ostatnie Artykuły
"Przeniknąć siebie...
Melancholia końca r...
Diagnoza stanu rzeczy.
Stracone pokolenie?
Nasze dzieci - nasz...
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 326
Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: Kaszmir
Orkiestra dęta
Najnowszy Album


Parczów
Losowa fotografia
Zaprzyjaźnione strony
Szkoła Podstawowa w Białaczowie
Szkoła Podstawowa - Miedzna Drewniana
BIP
Zespół muzyczny ,,Nostalgia Band-Białaczów
Bezrobocie w gminie Białaczów.
Newsy

Drodzy nasi czytelnicy EKG-Białaczów, trudno jest pisać nam o tym, co dzieje się w naszej gminie. Z danych statystycznych opracowanych przez Powiatowy Urząd Pracy wynika, że na dzień 31 grudnia 2013 roku na terenie gminy Białaczów jest zarejestrowanych 567 bezrobotnych, 274 kobiet i 293 mężczyzn, z czego 516 to będący w szczególnej sytuacji na rynku pracy, 103 osoby nie ukończyły jeszcze 25 lat, 126 jest powyżej 50 roku życia, a 250 to długotrwale bezrobotni.
Porównując te dane ze statystykami z 2012 roku wynika, że przez 12 miesięcy na terenie gminy przybyło 112 osób bezrobotnych, tj. najwięcej w skali całego powiatu Opoczyńskiego. Jest to odnotowanie największego wzrostu zarejestrowanych bezrobotnych o 32 osoby.
Z informacji podanych wyżej wynika smutny fakt, że bezrobocie w naszej gminie coraz bardziej wzrasta. Samo nasuwa nam się pytanie, czy w kolejnych latach będzie lepiej, czy jeszcze gorzej, jeśli chodzi o pracę? Ale (nie)trudno odpowiedzieć na to pytanie widząc, co teraz się dzieje...

S. Chałubińska
Tradycja Święta Matki Boskiej Gromnicznej.

Jak to szybko czas leci, już mamy czterdzieści dni po Bożym Narodzeniu i obchody Święta Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny, które powszechnie znane jest, jako Święto Matki Boskiej Gromnicznej. Obchodzi się je 2 lutego.
Razem z tym świętem kończy się w kościele okres śpiewania kolęd, trzymania żłóbków i choinek, czyli okres Bożego Narodzenia, również z uroczystością Matki Boskiej Gromnicznej kończy się w Polsce okres kolędy, wizytacji duszpasterskiej po domach.
Kościół i jego ponad dwutysięczna historia dotrwał do dziś, ale stosunek ludzi do niego zmienił się w ciągu ostatniego trzydziestolecia. Dlatego 2 lutego w kościołach średnia wieku znacznie przekracza 50 lat, może więc warto przynajmniej poczytać o historii i zwyczajach dotyczących tego dnia.
Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane dawniej Świętem Oczyszczenia NMP, a w Polsce nazywane świętem Matki Boskiej Gromnicznej, jest jednym ze starszych świąt w kościele. Prawdopodobnie już w IV wieku obchodzono je uroczyście w Rzymie za papieża Gelazjusza I, a z całą pewnością w X wieku, ponieważ zachowały się notatki, że w święto to odbywały się procesje ze światłem.
W święto Ofiarowania Pańskiego, w czasie mszy świętej w kościele, świeci się gromnice, które później, gdy przyjdzie pora, wkłada się do dłoni osobom opuszczającym ten świat, by Matka Boska była przy nich, aż do ostatniego tchnienia i zapewniła im szczęśliwą wieczność.
Pamiętam z zajęć religii, jak katechetka tłumaczyła, że dla osoby ciężko chorej, będącej już na granicy dwóch światów, gromnica trzymana w ręce jest niczym pocieszająca dłoń Matki Boskiej.Do dnia dzisiejszego kapłan, podczas mszy świętej, ubrany w stułę i kapę koloru fioletowego w ramach obchodów Święta Ofiarowania Pańskiego, odmawia przy ołtarzu pięć modlitw, które tłumaczą nam symbolikę świec. Po pięciu modlitwach kapłan skrapia wodą święconą i okadza świecę, a potem rusza w procesję i święci wiernym świece. Po skończeniu procesji kapłan zdejmuje fioletowe szaty, a przyodziewa ornat koloru białego.

Dziś pytamy


,,Dziś pytamy"



Przedstawiamy zdjęcie autorstwa Aleksandra Jańczaka i pytamy czytelników. Co to za budowla.Gdzie ona sie znajduje, a może już nie istnieje?

Informacja
NewsyPrzypominamy adres mailowy na który możecie Państwo przesyłać swoje autorskie teksty:

[email protected]
lub na nasz profil na facebooku

Zespół Redakcyjny
"Ocalić od zapomnienia" - wspólnie, każdy z osobna, to znaczy razem.
Newsy

Satysfakcja, że czegoś dokonaliśmy, jest uczuciem bezcennym. W takich chwilach zapomina się o trudach, jakie napotykaliśmy w drodze do realizacji zamierzonego celu, o początkowych wątpliwościach, o własnym sceptycyzmie. Zadowolenie, że działało się wspólnie z innymi na rzecz naszej małej społeczności, że pozostawiło się namacalny ślad swojej tożsamości, kultury, historii, pozostaje w świadomości na długi czas.
W dniu wczorajszym, 22 stycznia, w świetlicy wiejskiej w Białaczowie odbyło się spotkanie, na które strażacy z Miedznej Drewnianej, pomysłodawcy, zaprosili osoby zaangażowane w projekt "Ocalić od zapomnienia". Nie obyło się bez wzruszeń, gdy przemawiał prezes OSP - Edward Mastalerz, naczelnik i przewodniczący Rady Gminy w jednej osobie - Zdzisław Prusek, wójt gminy Białaczów - Jan Jóźwik, nadzorujący powstawanie zeszytów monograficznych - dr Jan Łuczkowski. Ten ostatni wspomniał o istotnych aspektach tej inicjatywy, m.in. o tym, że podniosły się głosy niezadowolenia, szczególnie u tych osób, które zrobiły niewiele lub zgoła nic. Przypomniał, że monografie były wydawnictwem amatorskim, skupiającym się na ustnym przekazie funkcjonującym wśród mieszkańców poszczególnych miejscowości, więc nie sposób było uniknąć pewnych błędów i nieścisłości. Nie każdy potrafi to zrozumieć. Niemniej jednak - pochwalić się możemy tym, iż jest to pierwszy taki zamysł w kraju, a inne gminy już ostrzą sobie zęby, by również u siebie przeprowadzić takie działania, biorąc nas za wzór.
Spotkanie przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich mogły przy tej okazji podziwiać nagranie z inauguracji, podczas której wystąpiły w strojach ludowych i zaprezentowały tradycyjne obrzędy i przyśpiewki naszego regionu. Nie obyło się bez żartów i wspominek. Zgromadzeni otrzymali pamiątkowe dyplomy, płyty z inauguracji, foldery ukazujące współczesność gminy Białaczów. To bardzo miły gest, wszyscy byli tego samego zdania, chwaląc organizatorów.
Odpowiedzialna za napisanie i przeprowadzenie projektu - Anna Kazimierczyk, zabierając głos, apelowała do zebranych, by nie bali się korzystać z podobnych dofinansowań na działalność społeczną, która rodzi tak piękne, jak przy tej okazji, owoce. Trudno się z nią nie zgodzić.
Warto wspomnieć jeszcze, że pojawiają się kolejne pomysły na wydarzenia kulturalne, występy utalentowanych i niezawodnych pań z KGW, którym wójt obiecał zakupienie własnych strojów regionalnych. Będziemy starali się śledzić te działania, bo to tak miło, tak satysfakcjonująco, tak optymistycznie świadczy nie tylko o przeszłości, ale także o dniu dzisiejszym i przyszłości nas wszystkich.
Na koniec nieco prywaty - dziękuję wszystkim, szczególnie panu Zdzisławowi, pani Ani, panu Edwardowi, za okazję, by lepiej poznać naszą małą ojczyznę, przyczynić się do jej promocji, a przede wszystkim spotkać wielu fantastycznych ludzi o ogromnych sercach i otwartej głowie. Wspaniale się z Wami pracowało. Oczywiście dziękuję też panu dr Janowi Łuczkowskiemu i profesorowi Jerzemu Gapysowi, bez których to wszystko nie mogłoby się udać.

Iwona Urbańczyk
Depresja.
Newsy

Rzeczywistość, na pierwszy rzut oka, wydaje się być niezwykle okrutna. Odbieramy ją tak, ponieważ massmedia, rozdmuchane do granic możliwości, zasypują nas coraz większą liczbą informacji, których i tak nikt nigdy nie zweryfikuje, a które niosą ze sobą poczucie zagrożenia. Zagrożenia nie do końca zdefiniowanego. Zasypywani tą lawiną, przeżywający dodatkowo problemy dnia codziennego, zaczynamy gubić rytm życia, zamykamy się w sobie tworząc wokół, fałszywą zonę bezpieczeństwa. Taki nasz prywatny horyzont zdarzeń zza, którego nic nigdy nie uleci.
Tymczasem za kurtyną horyzontu zdarzeń kwitnie zwykłe życie, od którego staramy się odciąć. Tak jak przed laty człowiek staje przed podstawowym problemem : jak godnie przeżyć dzień. A to kłopot niemały w sytuacji kiedy nie znajdujemy żadnego sposobu na pozyskanie środków do życia potrzebnych. Rynek pracy, szczególnie w małych miejscowościach właściwie nie istnieje, a ten który funkcjonuje zawłaszczony jest systemem układów, z całkowitym brakiem zdrowej konkurencji. Etat ma ten, którego wuj lub ciocia ma stanowisko w urzędzie lub zakładzie pracy. Nie ważne jest wykształcenie, kultura osobista, umiejętności. Układ rządzi! Jest nieprzemakalny i niedostępny dla "gawiedzi".
Stąd rosną szeregi niezadowolonych sfrustrowanych sytuacją ludzi. Rozdygotani emocjonalnie, wiecznie wędrujący w poszukiwaniu pracy, tracą nadzieję. Pojawia się wtedy wróg atakujący znienacka - depresja. I to depresja społeczna, bo dotyczy niestety sporej grupy ludzi. Jajogłowi z "układu" mówią o takich : nieprzystosowani do nowych warunków ekonomicznych. Ale zostawmy ich z boku.
Czym jest depresja? Z definicji to szczególny stan nastroju i emocji. Uczucia, nastroje i emocje, to stan psychiczny, który określa nasz stosunek do siebie i do świata. Jest pozytywny lub negatywny. I tak, jeśli samopoczucie jest złe mówimy o smutku, jeśli gorsze o przygnębieniu, a jeśli jest całkowicie źle, to właśnie jest depresja.
Depresja pojawia się najczęściej w sytuacji beznadziejności. Przykro to mówić, ale nasze obecne czasy generują takie poczucie, aż nadto. Patrząc na otoczenie zauważamy, że przeciętny człowiek boryka się z problemami, które nie powinny go absorbować. Brak pracy, zmora dzisiejszego społeczeństwa powoduje właśnie stan beznadziejności z braku perspektyw rozwoju. Dotyczy to szczególnie ludzi młodych, którzy choć wykształceni, inteligentni, zderzają się z niechęcią ze strony pracodawców. Tym samym często tacy ludzie zasilają szeregi bezrobotnych, a w ostateczności podejmują pracę "na przeżycie" i stają się np. roznosicielami ulotek...
Każdy człowiek w swoim rozwoju wykształca mechanizmy obronne, które pozwalają mu dawać sobie radę z trudnymi sytuacjami. Przede wszystkim jest to wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Zawsze w jakiś sposób potrafimy radzić sobie z problemami. Ale czasem przychodzi moment kiedy opadają nam ręce i stwierdzamy, że dalej tak żyć się nie da! Pojawia się znużenie, niechęć do wszystkiego i wszystkich, odcinanie się od otoczenia. Pojawia się brak ochoty wyjścia z domu, leżenie w łóżku i wmawianie sobie, że "nie nadajemy się do niczego". Mimo wszystko nawet wtedy szukamy jakiegoś rozwiązania. Niestety bardzo często jest nim ucieczka w alkohol, narkotyki lub nadużywanie leków uspakajających.
Liczba ludzi, którzy przygnieceni codziennością uciekają od życia, przez ostatnie 20 lat wzrasta lawinowo. Stają się oni ponurym "memento" dla tych, którzy jeszcze potrafią łączyć "koniec z końcem", przykładem rodzącym przygnębienie. A w tej sytuacji można już mówić o pojawiającej się depresji społecznej, która dotyczy co najmniej 20% populacji.
Nie jest moim celem ustalanie jak leczyć to widmo współczesności. Chodzi mi raczej o wskazanie głównej przyczyny, pojawiającej się depresji. Bo skąd się bierze poczucie beznadziejności i braku perspektyw? Przecież w gruncie rzeczy państwo stara się zapewniać różne rodzaje pomocy dla potrzebujących. Każda gmina posiada w swojej strukturze instytucje pomocowe, które z reguły funkcjonują poprawnie, wykonując nakazane im zadania. Oczywiście można dyskutować o ilości przeznaczanych na te cele środków, ale chyba nie o to tu chodzi.

Prośba o pomoc.
Newsy

Kochani Czytelnicy i mieszkańcy gminy Białaczów, nieustannie walczymy o jakąkolwiek pomoc dla Marcina Dzierżawskiego z Parczowa. Nastały mrozy, a on i jego mama Marzena nie mają w tej chwili nawet opału. Wszyscy odsyłają nas do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, ale ta instytucja nie może dać od siebie dostatecznie dużo, by zabezpieczyć wszystkie potrzeby naszego sparaliżowanego kolegi. Przed świętami Bożego Narodzenia przekazali Marcinowi 300 zł zasiłku docelowego, a sami wiecie ile kosztuje tona węgla. Jeśli jesteście w stanie dostarczyć mu choć trochę drewna, zgłaszajcie się pod numer kontaktowy 667 059 613. Będziemy wdzięczni.

Zespół Redakcyjny

Informacja
Newsy180 tys odwiedzin

W okresie 1 miesiaca (20.12.13-21.01.14) odnotowaliśmy 183.967 wejść internautów na stronę EKG-Białaczów .DZIĘKUJEMY.
Zapraszamy jednocześnie do współpracy przy redagowaniu portalu informacyjno-społecznościowego.
Mamy przeświadczenie że wielu z Was dysponuje ,,dobrym piórem",umie obiektywnie oceniać wydarzenia dziajęce się w gminie, ale ........... I tego nie umiemy zinterpretować.
Szczególnie serdecznie zapraszamy do pisania młodych mieszkańców naszej gminy, zwłaszcza gimnazjalistów,którzy mają ,,czyste ekologicznie "poglądy na otaczającą ich rzeczywistość.


Zespół Redakcyjny
Piekielny szlak

Przez dziewięć gmin przebiega szlak turystyczny o nazwie ,,Piekielny Szlak" Przemierzając, odwiedzamy trzy powiaty: konecki, skarżyski i opoczyński. Długość szlaku - 250 kilometrów.
Szlak powstał w uzgodnieniu z gminnymi samorządami (każda gmina podpisała odrębną umowę o dofinansowanie), nadleśnictwami, konserwatorami zabytków i innymi instytucjami. Gmina Białaczów dostała na ten cel dofinansowanie w wysokości 14.643zł. Z tych pieniędzy zagospodarowano w samym Białaczowie tereny na których kiedyś stały tzw ,,ośmioraki" a więc w rejonie ul.Sobieńskiej i Partyzantów.Według zapowiedzi,w tym miejscu w miesiącu czerwcu zostanie zorganizowany festyn promujący samo miejsce ale przede wszystkim walory gminy Białaczów. Sam szlak będzie zaczynał się w miejscowości Pieklo, a kończył w Niebie w gmina Końskie.Tu ciekawostka. Według zródeł internetowych, miejscowośc Piekło zamieszkują 2 osoby. Czyżby przesąd? Szlak turystyczny zatacza ogromne koło między innymi przez rezerwat Górna Krasna, Cisownik, Sielpię, Piekło Szkuckie, Maleniec, Diablą Górę, Paradyż, Żarnów, Miedznę Murowaną, Białaczów, Gowarczów, Końskie, rezerwat Piekło pod Niekłaniem, Bliżyn. Przygotowanie szlaku nie ogranicza się jedynie do wytyczenia i oznakowania trasy. Każda z gmin wybuduje tzw. miejsca odpoczynku.

A zatem do zobaczenia najpierw w Piekle a potem w Niebie.
Zbigniew Szpoton

Mapa Piekielnego Szlaku w gminie Białaczów
Wnukowie, pamiętajcie o dziadkach!

Wolnymi krokami zbliżamy się do 21 i 22 stycznia. W tych dniach obchodzi się Dzień Babci i Dziadka. Kochane wnuki i wnuczki, pamiętajcie o tym ważnym dniu. Jeżeli nie możecie odwiedzić swoich dziadków, wyślijcie kartkę, albo przynajmniej zadzwońcie. Znajdźcie pięć minut w swoim zabieganym życiu i sprawcie radość bliskim wam ludziom. Zróbcie to teraz, żeby za chwilę nie okazało się, że jest już za późno.
Dzień Babci i Dzień Dziadka to świetna okazja, aby seniorom naszych rodzin wyrazić wdzięczność za ich obecność, wsparcie okazywane w wielu problemach, a także niezwykłą mądrość. Dla większości z nas dziadkowie są nieodłącznym elementem dzieciństwa. Nikt tak jak oni nie opowiada bajek na dobranoc, nikt nie ma tyle czasu dla najmłodszych.
Dzień Babci zaczęto świętować 21 stycznia dlatego, że w tym właśnie dniu w 1965 r., w Poznaniu, miała wystąpić legenda polskiego kina i teatru, Mieczysława Ćwiklińska. Przypadały wówczas jej 85 urodziny, a w sztuce ,,Drzewa umierają stojąc" Mieczysława Ćwiklińska wcielała się w postać babci. Redakcja ,,Expressu Poznańskiego", wręczając jej tort i kwiaty, poinformowała osłupiałą aktorkę, że to właśnie z okazji Dnia Babci, który jest obchodzony w Poznaniu. Później pomysł podchwycił stołeczny ,,Express Wieczorny".
Dziś wiele się zmieniło w kwestii obyczajowości. Babcie potrafią nie tylko piec świetne ciasta i cerować skarpetki. Nowoczesne babcie korzystają z życia, a wiele z nich doskonale daje sobie radę z komputerem.
Oczywiście, pamiętając o swoich babciach, nie zapominajcie o dziadkach, którzy swoje święto obchodzą 22 stycznia. Co ciekawe jest ono znacznie młodsze od Dnia Babci, a jego obchody zaczęły się w latach 70 - tych, od konkursu Telewizji Polskiej na ustalenie daty takiego dnia w kalendarzu. Początkowo Dzień Dziadka miał być obchodzony w dniu urodzin Mieczysława Fogga, czyli 30 maja, ale taki termin w ogóle się nie przyjął i później święto zaczęto obchodzić bezpośrednio po Dniu Babci, czyli 22 stycznia i ta tradycja podtrzymywana jest do dnia dzisiejszego.
Każdy z nas miał lub ma Babcię i Dziadka, różnie jesteśmy z nimi związani, ale w większości z radością o nich mówimy, wspominamy wspólnie przeżyte chwile. Bardzo często dziadkowie bez mała zastępują dzieciom rodziców, bo zmusza ich do tego sytuacja. Dziadkowie przeważnie są na emeryturach, mają więcej czasu, a rodzice w tym zabieganym świecie starają się zapewnić rodzinie jak najlepsze warunki. Dziadkowie są opiekunami, przyjaciółmi, a coraz częściej nawet partnerami do wielu ciekawych rozmów z wnukami, bo dzisiejsi dziadkowie często są ludźmi aktywnymi. Nawet będąc na emeryturze wypełniają swój wolny czas ciekawymi zajęciami. Podróżują, więc jest o czym opowiadać, dzielić się wrażeniami, zachęcać wnuki do lepszej nauki i poznawania świata. Spotykają się z rówieśnikami, a nawet studiują w ramach Uniwersytetu III Wieku. W miarę możliwości uprawiają sporty, bo dziś nikogo nie dziwi widok starszych osób spacerujących z kijkami lub jeżdżących na rowerze.
Dziadkowie bywają najlepszymi przyjaciółmi, słuchaczami, którym można wyznać największe tajemnice. Dość często dziadkowie bywają podporą dla całej rodziny.
Za to wszystko dzieci, i ich rodzice, opiekunowie i nauczyciele, starają się wyrazić swoją wdzięczność organizując spotkania w szkołach, przedszkolach, świetlicach i domach kultury. Zaproszeni dziadkowie otrzymują przygotowane przez swoje wnuki laurki i kwiaty oraz podziwiają ich występy. Dla obydwu stron jest to bardzo ważny dzień, bardzo duże przeżycie, bo dla niektórych jest to pierwszy taki publiczny występ. Aby jeszcze bardziej umocnić więzi, po części artystycznej dziadkowie zaproszeni są na herbatę i ciasto.

Nie mam już swoich dziadków, ale wszystkim innym Babciom i Dziadkom z okazji ich święta składam najserdeczniejsze życzenia: zdrowia przede wszystkim, szczęścia i radości, a także pociechy ze wszystkich wnuków oraz prawnuków.

Sylwia Chałubińska

Od redakcji: Przyłączamy się do życzeń, a także zachęcamy, by składać je swoim bliskim za pośrednictwem EKG-Białaczów. Wystarczy wpisać takowe w ikonkę "ogłoszenia drobne" i ucieszyć tym drobnym gestem naszych kochanych seniorów.



Propozycje dla młodych

Z życia redakcji....Kolejny felieton, wybaczcie, będzie przypominał nieco blogowe wynurzenia sfrustrowanej nastolatki. Nie ze względu na zamysł, ale z konieczności. A konieczność taka powstała przez brak.... brak pomysłu. Pomysł na zainteresowanie naszym portalem młodszej grupy odbiorców nie jest sprawą ani łatwą, ani oczywistą. W gronie redakcyjnym zdarzały się już burzliwe dyskusje na ten temat, ale nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Liczyliśmy więc na to, że z czasem, za zachętą, pojawią się ze strony czytelników odezwy, propozycje odnośnie tego, o czym chcieliby czytać na łamach EKG. Póki co, nasze marzenia się nie ziściły, a jako ludzie pełni zapału i dobrych chęci (wiem, wiem, jacus się oburzy), niecierpliwimy się trochę takim stanem rzeczy.
Redaktor naczelna, zwał jak zwał, uważa się jeszcze, pod pewnymi względami, za duże dziecko, o czym nie omieszkała wspomnieć panu Kolczyńskiemu (prawda?). Lubi ,,Harrego Pottera", ,,Władcę pierścieni" i podobne historie rodem z baśni. W związku z tym nadal pozostaje otwarta na humorystyczne, ważne czy błahe, fantastyczno-bajkowe tematy, którymi zajmuje się młodzież. Mile widziane byłyby choćby opisy i rankingi klubów, dyskotek, zespołów muzycznych, które są najpopularniejsze wśród imprezowiczów, zabawne sytuacje, jakie miały miejsce na osiemnastkach u znajomych lub w szkole. Czemu nie? Młodość ma swoje prawa, jest pełna entuzjazmu, cieszy się chwilą.

Strona 78 z 110 << < 75 76 77 78 79 80 81 > >>
Opoczno.info
Hitler w Białaczowie?
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Gniazdo Rodzinne
Zamek i pałac
Zamek
Pałac Platerów
Powstanie Styczniowe
Oficjalna strona miasta Opoczno
PLATEROWIE
MUZEUM w OPOCZNIE
Elektroniczna Kronika Gminy Białaczów
Powered by PHP-Fusion © 2003-2006 - Aztec Theme by: PHP-Fusion Themes