…a problem pozostał


Ludowy Klub Sportowy /sekcja seniorów piłki nożnej/, jak już wcześniej pisaliśmy, zakończyła sezon piłkarski 2020/2021 z sukcesem awansując do klasy ,,A\”. Jest to wydarzenie tym bardziej zasługujące, na uwagę , że jeszcze dwa lata wstecz rozważano możliwość wycofania się z rozgrywek/ udział w meczach deklarowało kilku zawodników/.Za sprawą Panów: Grzesińskiego i Kowalczyka / V-ce Prezes i Prezes/ reaktywowano sekcję piłki nożnej /seniorów i młodzików/. W treningach , tylko w sekcji seniorskiej uczestniczyło ponad 30 zawodników. Takiej szerokiej kadry mógł pozazdrościć nie jeden Klub piłkarski. Trenera, Pana Grzegorza Brzeskiego przed każdym meczem ,,bolała głowa\” od nadmiaru chętnych do gry zawodników. Sukces w tej sytuacji musiał przyjść. Niestety, wraz zakończeniem rundy wiosennej i z awansem do wyższej klasy rozgrywek, z funkcji trenera, z przyczyn osobistych, zrezygnował Pan Grzegorz Brzeski. Działacze Klubu LKS przyjęli rezygnację trenera, dziękując Panu Grzegorzowi za wspólny sukces. Redakcja ,,EKG\” Białaczów dołącza się do podziękowań dla trenera.
Wraz z sukcesem piłkarzy, niestety powrócił temat gratyfikacji dla nich samych. Przez okrągły rok, Ci młodzi, ambitni amatorzy, za udział w zawodach, wyjazdy na mecze /także swoimi prywatnymi samochodami/, czas na treningi , nie dostają przysłowiowej złotówki. ( czasami są zwroty za paliwo na wyjazd własnymi samochodami).
W wyższej klasie rozgrywek taki status zawodniczy nie jest do zaakceptowania przez samych piłkarzy i ich rodziny. Pamiętajmy, że Klub Sportowy jest reprezentantem naszej gminy i argument że nie da się uregulować kwestii finansowych przez Urząd Gminy jest bzdurą.
OTO FRAGMENT MATERIAŁU KTÓRY UKAZAŁ SIĘ NA NASZEJ STRONIE W ROKU 2017. CZY DUŻO SIĘ ZMIENIŁO, OCEŃCIE PAŃSTWO SAMI.

,,Interesuje nas wyższy level\”

,, Na ostatniej sesji Rady Gminy,poinformowałem obecnych na sali,że z uwagi na brak zaangażowania młodych ludzi z gminy Białaczów, w najstarszej sekcji sportowej (40 letnie tradycje) jaką jest piłkarski klub LKS-u, istnieje prawdopodobieństwo że drużyna nie zostanie zgłoszona go rozgrywek. A problem jest banalny. Młodzi ludzie, którzy poświęcają swój czas, zdrowie,rodziny, chcieliby za udział i zaangażowanie (kilkudziesięciu dni treningów, kilkunastu sobót i niedziel bez rodziny) otrzymywać minimalne gratyfikacje. Padła kwota 20 zł za mecz. ,,Chcielibyśmy, tak jak to bywa w cywilizowanych amatorskich klubach, mieć zrekompensowane za wysiłek i niejednokrotnie poobijane kości?-powiedział mi jeden z piłkarzy, który bardzo przeżywa taką sytuację w klubie.
/czytaj więcej/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.