Ten artykuł ukazał się 2 lata temu. Dziś publikujemy go ponownie ,gdyż psi problem powrócił. Jak napisała nam jedna z mieszkanek osiedla, temat obecności i agresji bezpańskich psów jest wciąż aktualny. Nadmienia ,że bezpańskie psy upodobały sobie szczególnie dwa domostwa, albo suczki znajdujące się za ogrodzeniem, bo o każdej porze dnia i nocy psy są tam obecne.
,,Osiedle i psy\”
,,Stan nadzwyczajny ? tak, z pewną tylko przesadą, można nazwać to, co od pewnego czasu dzieje się, a ostatnio wręcz nasila, na osiedlu Małachowskiego. Na pewno nie ma natomiast przesady w stwierdzeniu, że przestrzeń publiczną w tej części Białaczowa zdominowały ? psy. To, niestety, nie żart. Czy można bowiem za normalne uznać wysłuchiwanie właściwie przez całą dobę, z większym zaś natężeniem w godzinach nocnych, psich koncertów? Dodać trzeba, że są to koncerty na wiele głosów, a w programie min. szczekanie, ujadanie, skamlenie a nawet wycie. Głównymi wykonawcami są bezpańskie ? tak należy przypuszczać ? psy, które najczęściej można zobaczyć na ulicy Poniatowskiego. Niekiedy opuszczają ?swój? teren i ruszają w trasę koncertową po osiedlu. Wówczas, za sprawą psów za ogrodzeniami domostw, \” /czytaj więcej/