Na sformułowane w tytule proste pytanie trudno udzielić równie prostej, a przy tym jednoznacznej odpowiedzi.. Pierwszy problem pojawia się w związku z treścią, jaką wypełniamy pojęcie "szkoła". Jesli uznamy, źe przygotowanie dzieci i młodzieży do zajęć liturgicznych połączone z nauką czytania i pisania są wystarczającym tegoż pojęcia wypełnieniem, to narodziny białaczowskiej szkoły możemy sytuować w bardzo odległych czasach. Konkretnie w XIII w., kiedy to biskup Jan Prandota budując kościół i tworząc paraafię w Białaczowie nie zapomniał o wyznaczeniu środków na funkcjonowanie parafialnej szkółki. Jeśli jednak szkólki parafialne uznamy za instytucje bardziej kościelne niż oświatowe, to poszukując informacji o początkach szkoły w Białaczowie, sięgnąć musimy do dokumentów z pierwszej połowy XIX w. Wówczas to na ziemiach polskich, będących pod zaborami, powstawały szkoły elementarne, które w pewnym uproszczeniu można uznać za odpowiedniki dzisiejszych szkół podstawowych.
W latach 30. taka szkoła została utworzona również w Białaczowie. W tym miejscu w naszych rozważaniach nieuchronnie musi pojawić się kolejny problem, mianowicie jakie wydarzenie uznać za akt narodzin szkoły? Pierwsze, pretendujące do tego miana, to narada z udziałem burmistrza Żarnowa, odpowiedzialnego za tworzenie szkół w części powiatu opoczyńskiego, burmistrza i proboszcza Białaczowa oraz okolicznych właścicieli ziemskich. Podczas narady zapadła decyzja o utworzeniu szkoły, dokonano także szeregu związanych z tym szczegółowych ustaleń.. Data narady to 12 listopada 1835 r. W roku następnym władze oświatowe Królestwa Polskiego zatwierdziły postanowienia, które zapadły podczas wspomnianej narady.Może więc to rok 1836 otwiera historię białaczowskiej szkoły? Przecież dopiero od tego momentu można było podjąć konkretne działania (przygotowanie lokalu szkoły w ratuszu, zbieranie składki-wszak całe przedsięwzięcie oświatowe finansować mieli mieszkańcy Białaczowa i okolicznych wiosek). Ale jest jeszcze jedno wydarzenie, którego nastepstwem stało się realne funkcjonowanie szkoły. Otóż dnia 1 października 1838 r. został uroczyście zainstalowany pierwszy nauczyciel, Cyprian Grochowski . Dopiero od tego momentu mogły rozpocząć się zajęcia szkolne.
Można sobie wyobrazić wspólczesną szkołę bez nauczyciela, XIX.wieczną- kategorycznie nie. Początek służby nauczycielskiej Cypriana Grochowskiego wydaje się zatem najlepiej wyznaczać moment powstania białaczowskiej szkoły elementarnej.
Od opisanego wydarzenia minęło 179 lat. W tym czasie dzieje szkoły w Białaczowie – najpierw elementarnej, potem powszechnej, wreszcie podstawowej- wpisywały się w zmienne i burzliwe losy miejscowości, regionu i kraju. Zmieniali się uczniowie, nauczyciele, także miejsca, w których prowadzono nauczanie/ Nie ulega jednak watpliwości, że mamy tu do czynienia z pewną ciągłością instytucjonalną – cały czas była to placówka oświatowa, w której uczyły się kolejne pokolenia białaczowian i meszkańców sąsiednich wsi,
Może więc warto w nadchodzącym roku upamiętnić, choćby w skromnym rozmiarze, 180 rocznicę narodzin szkoły w Białaczowie. Przecież historia szkoły nie musi być ścisle powiązana z historią gmachu szkolnego.
dr Tadeusz Wojewoda
|