W piątek 27 lipca, na ,,Orliku" w Białaczowie, odbył się nocny turniej, niezrzeszonych drużyn piłkarskich, , o puchar Wójta Gminy. Jest to cykliczna impreza, organizowana przez animatora życia sportowego na tym obiekcie Ireneusza Wilka. Pomysł organizacji tej imprezy w godzinach nocnych, okazał się trafionym. Do turnieju zgłosiło się 7 drużyn m.in. z Paradyża, Miedznej Drewnianej, Parczówka ii Białaczowa.
W składach poszczególnych drużyn można było dostrzec zawodników grających w klubach sportowych tj,, Ceramika Opoczno", ,,Ceramika Paradyż", ,,Kasztelan Żarnów" i,, LKS Białaczów ". Przed rozgrywkami odbyło się losowanie grup i poszczególnych spotkań..
Drużyny rozgrywały sweoje mecze systemem grupowym 2x po 8 minut. Już pierwszy mecz pomiędzy zespołem z Parczówka a Młodzieżową drużyną z Bialaczowa obfitował ciekawymi sytuacjami strzeleckimi. Ostatecznie drużyna z Parczówka wygrała z bialaczowską młodzieżą 3:1.Dlaczego zrelacjonowałem skrotowo, to spotkanie? Ano dlatego że, po pierwsze: Okazuje się że mamy zdolną piłkarską młodzież. Po drugie, zaimponowali mi swoim kunsztem piłkarskim zawodnicy z Parczówka. Byli bardziej dynamiczni w grze, wychodzili sprytnie po podaniu na czyste pozycje strzeleckie. Zaimponował mi w tej druzynie zawodnik niewielkiego wzrostu, grający na pozycji lewoskrzydłowgo. Przepraszam, ale nie znam nazwiska tego młodego utalentowanego chłopca.
Kolejne mecze były również na przyzwoitym poziomie. Wydawać by się mogło że to starzy rutyniarze , czyli zawodnicy LKS Bialaczów , mają zapewnione miejsce w finale rozgrywek. Niestety, musieli się w tym roku zadowolić tylko i aż 3 miejscem. Finał z udziałem drużyny z Miedznej Drewnianej(zwycięzca I grupy) i mojego faworyta o którym pisałem powyżej,czyli druzyny z Parczówka (zwycięzca II grupy)był pełen emocji nie tylko piłkarskich. Zwyciężyła druzyna z Parczówka wynikiem 1:3. Tak więc puchar Wójta Gminy Białaczów pojechał w tym roku do Parczówka.
GRATULACJE dla zwyciężców i zwyciężonych oraz wszystich druzyn biorących udział w tych zawodach. Gratualacje dla Ireneusza Wilka za pomysł i zaangażowanie w organizację tej fajnej i potrzebnej imprezy. Zaś obecnemu trenerowi B-klasowej druzyny LKS Bialaczow, życzę by miał argumenty do rozmowy z potencjalnymi nowymi nabytkami drużyny. Fundatorowi Pucharu sugeruję by dostraczył tych argumentów, tym wszystkim którzy angażują swój prywatny czas i talent w popularyzację tej dyscypliny nie tylko w gminie ale także poza nią.
Jeszcze raza dzięki za emocje i wrażenia, które opadły dopiero po godzinie 1 w nocy( już w sobotę).
Zbigniew Szpoton
|