ale w naszych oczach aż kipiało ze strachu, co za chwilę usłyszymy. Wtem st. kpr Góra poprosiło spokój i oznajmił:
-Panowie, rozkazem dowódcy Batalionu, nasza kompania zostaje skierowana do ochrony obiektów strategicznych.
- Co to są te obiekty strategiczne? zapytał, nie czekając na dalsze wywody starszego kaprala Góry, kolega Marek Fijałkowski.
-Otóż są to: magazyny broni i amunicji na ulicy Rajskiej, Stacja telewizyjna na Krzemionkach, Radiowa na ul. Szlak i Stacja przeładunkowa PKP na Prokocimiu, ujęcia wody, zakłady produkcyjne, oznajmił St.kpr.Góra i dodał: Nasza drużyna za pól godziny wyjeżdża do ochrony magazynów broni i amunicji na ul. Bosacką.
Wśród kolegów, żołnierzy zapanowała konsternacja, a st. kpr Góra kontynuował .
-Każdy z żołnierzy, w pełnym umundurowaniu bojowym melduje się za 10 minut przed magazynem broni, na kompanii. Każdy pobiera swoją broń i 3 magazynki z ostrą amunicją. Potem wszyscy meldują się na placu apelowym, skąd zawiozą nas na ulicę Bosacką. Tam będą dalsze rozkazy"
Autor wspomnień- Zbigniew Szpoton
/prawa autorskie-zastrzeżone/