Nie znam też osoby z Białaczowa, która nie miałaby różnych wspomnień związanych z Pałacem Małachowskich. Jedni, tak jak moja babcia pamiętają go z czasów II wojny światowej, inni wspominają spacery po tamtejszym parku podczas wagarów Są też tacy, którzy za czasów szkoły podstawowej występowali tam przed pensjonariuszami Domu Pomocy Społecznej. Znam też takich, którzy pomagali na planie filmu „Zimna wojna”. Wokół Pałacu krąży także mnóstwo legend. Chociażby ta mówiąca o tym, że między budowlą a kościołem pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela był wydrążony tajemnicy tunel.
Ja po raz pierwszy pojawiłam się tam latem 2021… Pałacowe wnętrza
Żeby wejść na teren Pałacu Małachowskich w Białaczowie potrzebna jest zgoda powiatu opoczyńskiego. Na terenie obiektu znajduje się ochrona i dodatkowo jest on monitorowany. Wszelkie próby nielegalnego wejścia na teren zespołu pałacowego mogą skończyć się bardzo nieprzyjemnie. Ja od kiedy uzyskałam pisemną zgodę nie mogłam się doczekać wyprawy do i odliczałam dni do wyjazdu. Latem 2021 wreszcie mi się to udało. Choć podróż z Opoczna do Białaczowa trwa zaledwie kilkanaście minut, to dla mnie była to wieczność. Po tym jak zostawiłam samochód przy bramie wejściowej czułam ogromne podekscytowanie.
Smutna przyszłość
Po obiekcie oprowadzała mnie pani z ochrony. Niestety do części pomieszczeń nie można już wchodzić. W fatalnym stanie są chociażby piwnice. Czas zrobił swoje. Pałac z każdym kolejnym rokiem niszczeje coraz bardziej. Nie jest niestety ogrzewany. Mimo tego, że ten obiekt mówiąc łagodnie nie wygląda najlepiej, to panuje tam fantastyczna i absolutnie wyjątkowa atmosfera. Wielkość pomieszczeń naprawdę robi wrażenie. Sala balowa jest ogromna i dodatkowo pięknie zdobiona. Moją uwagę zwrócił korytarz z ogromnymi przeszklonymi drzwiami, z którego można było wejść na teren parku.
>Zimna wojna w Białaczowie
Nawet w chwili obecnej Pałac Małachowskich w Białaczowie z zewnątrz prezentuje się naprawdę pięknie. Nic więc dziwnego, że ekipa filmu „Zimna wojna” zdecydowała się na zorganizowanie tam planu zdjęciowego. Takim też sposobem front obiektu możemy zobaczyć w bardzo wielu scenach. Na scenografię ogromny wpływ miała chociażby OSP Białaczów. Dzięki pracy strażaków w bardzo krótkim czasie można było szybko zmienić klimat z zimowego na wiosenny i na odwrót. Pojawienie się filmowców na terenie Białaczowa dało ogromną nadzieję na odmianę dalszych losów tego niezwykłego Pałacu. Niestety niewiele się zmieniło. Ja bardzo wierzę, że może uda się jeszcze to piękne miejsce uratować…
Autor tekstu i zadjęc: KAROLINA PADUSZYŃSKA
www.zastrzykinspiracji.pl