Artykuł ukazał się 10.09.2012 r. na portalu opocznianie.pl.
Najpierw może o powodach popełnienia tego tekstu:
Kilkanaście miesięcy temu portal Opocznianie.pl ograniczył poprzez moderację, a następnie wyłączył możliwość komentowania ze względu na brak kultury wśród części użytkowników. Następnie komentarze zostały przywrócone poprzez zastosowanie wtyczki społecznościowej FaceBook'a wymagającej posiadania konta na wymienionym portalu. Ostatnio podobnie postąpił portal NaszeOpoczno.pl.
Kroki te spotkały się z szeroką krytyką użytkowników. Na obydwu portalach administratorom zarzucono cenzurę i próbę zamknięcia ust czytelnikom. Ogólnie rzecz ujmując, niektórzy potraktowali to jako ograniczenie jednej ze swobód obywatelskich, jaką jest wolność słowa.
Wolność człowieka kończy się tam,
gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Od pewnego czasu odnoszę jednak wrażenie, że wolność słowa przez niektórych rozumiana jest jako "wolna amerykanka". Obrażamy wszystkich, którzy mają inne poglądy czy inaczej postrzegają świat, wylewamy swoje frustracje, nerwy. Wyżywamy się kosztem innych użytkowników Internetu.
Czy używanie słów ogólnie uznanych za wulgarne i obrażliwe jest wolnością słowa? Czy obrażanie innych jest wolnością słowa? A co z wolnością ludzi obrażanych i pomawianych? Co z wolnością tych, którzy czytać czy widzieć łaciny podwórkowej nie chcą? Na obydwa portale zaglądają również dzieci i młodzież.
Zastanówmy się nad tym.
Patrząc na to z drugiej strony, nikomu nie ograniczono możliwości wypowiedzenia się. Wymaga to jednak rejestracji i podania pewnych danych. Dla wielu jest to nie do przyjęcia, ponieważ może zaistnieć konieczność poniesienia odpowiedzialności za swoje słowa.
Podczas komentowania na jakimkolwiek portalu pamiętajmy jednak o jednym. Czy to będzie Wirtualna Polska, czy Interia, czy choćby nasze lokalne, Internet nie zapewnia nam całkowitej anonimowości. Każdy komputer łącząc się z siecią ma nadany adres IP. Każda karta sieciowa ma nadany przez producenta adres fizyczny MAC czyli numer seryjny. Operatorzy natomiast mają od wielu lat narzucony obowiązek przechowywania logów czyli zapisów połączeń i udostępniania ich odpowiednim organom.
Miejmy więc świadomość,że gdy złamiemy prawo czy normy społeczne, ręka sprawiedliwości dosięgnie nas bez względu na to, czy pod wpisem podpiszemy się sami, czy zrobi to za nas nasz komputer.
Opoczno jest tak małym miastem, że prawie każdy każdego zna. Nie chcemy się podpisać, gdyż boimy się o pracę, o skojarzenie z pewną opcją polityczną, mamy jakieś obawy czy najzwyczajniej nie chcemy, aby sąsiad wiedział, że to my o nim pisaliśmy. Ale czy dzieląc się swoim zdaniem na dany temat, wyrażając swoją opinię w sposób kulturalny mamy się czego obawiać? Czy krytykując kogoś mając ku temu podstawy merytoryczne czy prawne musimy się bać?
Poza tym obydwa portale posiadają fora, a tam nikt nie wymaga od nikogo podpisania się imieniem i nazwiskiem i nadal mamy namiastkę anonimowości.
Każdy może głosić swoje poglądy i wyrażać swoje zdanie na dowolny temat czy się to komuś podoba czy nie!!!!!Demokracja to czasy bandyckie jakie czasy takie poglądy.