Unijne pieniądze na remont remizy.
Dodane przez Piotr Kolczynski dnia Marzec 23 2010 11:58:57
Przywracania do dawnej świetności zabytkowych obiektów podjęły się władze Białaczowa. W miejscowości nie brak perełek architektonicznych, budzących do dziś zachwyt. Władze Gminy chcą je odrestaurować i wyeksponować, by przyciągnąć do gminy turystów i na tym jeszcze zarobić. Po rewitalizacji ratusza i wielu kamienic na rynku, zabrały się teraz do rozbudowy zabytkowej strażnicy. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia. Zaniedbany obiekt w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków został przeprojektowany i zaadaptowany zarówno na potrzeby druhów z Białaczowa, jak również dla młodzieży i kobiet z koła gospodyń wiejskich. Remont i przebudowę zabytkowej strażnicy (wraz z otoczeniem), stojącej w sąsiedztwie urzędu Gminy, prowadzi firma Zygmunta Gadery.
Do istniejącego budynku już został dobudowany podobnej wielkości obiekt, w którym mieścić się będzie sześć pokoi mieszkalnych, dwie łazienki, pomieszczenie gospodarcze, zaplecze kuchenne, kotłownia oraz pomieszczenia, przeznaczone dla druhów z OSP- mówi Jan Jóźwik wójt gminy. Cały teren wokół strażnicy zostanie ogrodzony. Zaplanowano posadzenie tam drzew i krzewów. Wybudowany zostanie także ogródek jordanowski dla najmłodszych oraz parking.
Inwestycja będzie kosztować 1,25mln zł - dodaje wójt Jóźwik.Otrzymaliśmy na nią pół miliona złotych w ramach programu odnowy wsi.
W strażnicy mieściła się swego czasu dyskoteka Hermes, która jednak nie cieszyła się dobrą opinią. Wcześniej miał tu swą siedzibę ośrodek kultury.

Informacja : Andrzej Wdowski Dziennik Łódzki 20. 03. 2010/21.03. 2010