Chcieć-nie zawsze móc
Dodane przez zbigniew dnia Kwiecie� 09 2017 17:32:00

Kolejną wysoką porażkę odnotowali dziś miejscowi piłkarze LKS Białaczów. Tym razem przegrali u siebie z Olimpią Wola Załężna 1:6 (0:3). Jest to już czwarta porażka w rozgrywkach A-klasowych i niestety zespół z Białaczowa okupuje jedno z ostatnich miejsc w tabeli. Początek spotkania to gra chaosu.Widać było po stronie piłkarzy Białaczowa brak zgrania i zrozumienia. Umiejętnie wykorzystali to goście i do przerwy prowadzili 3:0. Po przerwie trener białaczowian dokonał dwóch zmian i od razu był widoczny efekt. Kilka minut po przerwie LKS strzelił bramkę, niestety jedyną w tym meczu. Pózniej gra toczyła się środkiem pola. Zawodnicy LKS mieli jeszcze jedna dogodna sytuację bramkową, ale zabrakło precyzji u zawodnika strzelającego.Zawodnicy Olimpii skutecznie kontrowali nasz zespół, w wyniku czego strzelili kolejne trzy bramki.Jak można było zauważyć zawodnicy LKS nie mieli pomysłu na przeciwnika. Kolejna porażka to wynik braku przygotowań fizycznych i taktycznych w sezonie zimowym. Trener LKS-u dokonał aż czterech zmian które wynikały także z braku kondycji zawodników.(zawodnicy sami prosili o zmiany).Tak więc trudno będzie dziś, w sezonie rozgrywek, nadrobić stracony czas zimą.Na usprawiedliwienie takiej sytuacji jest fakt że losy drużyny piłkarskiej LKS Białaczów jeszcze 2 miesiące temu były niepewne. Rozważano rezygnację z rozgrywek z powodów organizacyjnych i finansowych (o problemach pisałem we wcześniejszych artykułach).Z kolei zespół z Woli Załężnej to team który nie boryka się z podobnymi problemami. Jest sponsor, są stypendia za mecze, jest ład organizacyjny i są wyniki sportowe. Gratulujemy zwycięstwa zawodnikom z Woli Załężnej i w trzymamy kciuki za naszą drużynę by wraz z nadejściem wiosny odbiła się od dna tabeli.

Zbigniew Szpoton