Przy okazji publikacji informacji o losach pałacu w Białaczowie, doszukałem się wzmianki o pobycie Adolfa Hitlera w Białaczowie 10 września 1939roku.Wylądował na lotnisku polowym (tak, tak). Lotnisko zostało przystosowane przez hrabiego Platera, na jego prywatnych posiadłościach. Lądowały tam pierwsze w tamtych przedwojennych czasach aeroplany. Dla potrzeb wojskowych samolotów III Rzeszy, okazało się, jak relacjonował świadek tamtych historycznych chwil, mój tata, za małe. Podczas lądowania 3 samolotów, w tym dwóch z eskortą, jeden z samolotów sciął konary drzew lasu w Białaczowie, od strony zachodniej.Hitler wraz z Himmlerem udali się do pałacu.W jakim celu, tego nie wiemy ,ale świadek tamtych chwil opowiadał o tym jak zabezpieczono teren wokół lotniska i pałacu. Sam jako 17 letni chłopiec, zapamiętał sporo szczegółów tamtej wizyty.Jeśli jesteście zainteresowani faktami historycznym pobytu przywódcy III Rzeszy w naszej miejscowości, odsyłam do artykułów zamieszczonych po prawej stronie (folder ze zdjęciem ,,Hitler w Białaczowie?). Szkoda, że tego faktu nie umiemy wykorzystać do promocji naszej miejscowości. Ja natomiast zadaję Państwu pytanie - Gdzie w tamtym czasie znajdowało się lotnisko w Białaczowie?
Zbigniew Szpoton