Stali czytelnicy ,,EKG" Białaczów wiedzą, że piszący ten felieton, od kilku lat jest orędownikiem przywrócenia praw miejskich naszej miejscowości. Praktycznie od 7 lat, co roku powracam do koncepcji społecznej dyskusji i referendum w tej kwestii. Mój głos i pisane słowo, albo nie docierały do władzy gminnej, albo parafrazowane, poddawane były krytyce, włącznie ze stwierdzeniem że ,,piszę głupoty". I OTO STAŁ SIĘ CUD. Nie miejscowi radni, nie przedstawiciele Urzędu Gminy, ale Wojewoda łódzki usłyszał moje orędowanie. Jak oznajmiła na ostatniej sesji Rady Gminy Pani Wójt, Wojewoda łódzki w bezpośredniej z NIĄ rozmowie telefonicznej, zasugerował by Białaczów ubiegał się w tym roku o przywrócenie praw miejskich. Do tematu ,w trybie dość dla mnie zaskakującym, miejscowa władza przystąpiła ochoczo. Jednak da się, co bardzo cieszy autora tego felietonu i pomysłu by Białaczów znów stał się miastem. O zaletach bycia miastem bądz posiadaniu statusu gminy miejskiej pisałem już niejednokrotnie , Nadmienię że od 1 stycznia br prawa miejskie uzyskały w naszym województwie 4 gminy w tym Ujazd i Rozprza.
Tak więc wszystkie ręce na pokład i odzyskajmy to co kiedyś utraciliśmy.
Cieszy również że nasz głos, choć nie słuchany przez miejscową władzę, znajduje odbiorców w Polsce i zagranicą. Przypominamy że za sprawą naszego portalu:
- w najbliższym czasie pojawi się market ,,Dino",
-za kilka miesięcy, po uchwaleniu przez sejm stosownych przepisów, powstaną w naszej gminie elektrownie wiatrowe
-swoją filię zakładu produkcyjnego w Białaczowie, otworzy przedsiębiorca z Łodzi.
Zbigniew Szpoton