Zasłużony dla Gminy Białaczów-Stanisław Kocemba
Dodane przez zbigniew dnia Stycze� 22 2020 18:47:38
,,W KAŻDYM Z NAS BIŁO SERCE POLAKA” te słowa wypowiedziane przez naszego bohatera podczas ponad półtoragodzinnego wywiadu jakiego udzielił mi dziś 91 letni Pan Stanisław, niech będą kwintesencją jego dorobku życiowego,postawy i zaangażowania najpierw w wyzwalaniu małej i dużej Ojczyzny, a pózniej w kształtowaniu postaw prospołecznych.. Data urodzenia dzisiejszego rozmówcy, również nie pozostawiła Panu Stanisławowi wyboru innej drogi życiowej jak walka o wolność. Całość obszernego wywiadu przedstawimy w innym materiale.
STANISŁAW KOCEMBA ur. 11.11.1929 roku w Sochaczewie. Ojciec Jan, działacz przedwojenny, Prezes Hodowców Ryb Słodkowodnych, wraz z Matką Antoniną z Buczków, w roku 1936,podjęli decyzję o zakupie w Sobieniu 32 ha ziemi wraz z istniejącymi na tym terenie stawami rybnymi. W roku 1937 Pan Stanisław wraz z młodszym rodzeństwem; siostrą Marianną i bratem Kazimierzem odnalezli swoje nowe miejsce na ziemi. Jak się pózniej okazało, rodzinę Kocembów w okresie przed wybuchem wojny, w trakcie okupacji hitlerowskiej i zaraz po wojnie, prześladowało szereg niepowodzeń, ukształtowanych przez zawirowania historyczne. Lata okupacji hitlerowskiej to ciągłe meandry związane z kontyngentem, strach przed następstwami kwaterowania w rodzinnym domu oddziałów partyzanckich ( AL,BCh,AK). Dowództwo 25 pułku Armii Krajowej uznało dom Państwa Kocembów, jako bazę noclegową i wypadową. Jako 14 letni chłopiec, Pan Stanisław, za zgodą ojca, angażuje się w działalność partyzancką jednego z oddziałów AK, dowodzonego przez Henryka Furmańczyka i przyjmuje pseudonim ,,Mały Staś” Staje się łącznikiem Oddziału, ,,Henryka”.
Po wojnie, Pan Stanisław jako syn ,,kułaka” znów stawia czoło nowym wyzwaniom, tym razem edukacyjnym. Wytrwałość i decyzje o kształceniu się w różnych miejscach w kraju, doprowadziły naszego bohatera do,, małej i dużej matury”
Po powrocie do Sobienia, Stanisław Kocemba angażuje się w działalność Komitetu Elektryfikacyjnego ,Melioracyjnego i bierze czynny udział w komasacji gruntów rolnych.. Tworzy Kółko Rolnicze , a pozniej Spółdzielnię Kółek Rolniczych, w której pełni funkcję wiceprezesa.
W 1961 roku, Pan Stanisław poślubia Mariannę Danutę Serafin, z którą do dziś tworzą zgodny związek. W roku 1971, przejmuje po ojcu gospodarstwo rolne i stawy rybne. Te dwa ważne /czytaj więcej/
Rozszerzona zawartość newsa
wydarzenia życiowe nie powodują osłabienia aktywności prospołecznych. Stanisław Kocemba przez wiele lat jest radnym najpierw Gromadzkiej Rady Narodowej a pozniej Gminnej. Z tego tytułu zostaje uhonorowany pamiątkową statuetką. Jest aktywnym korespondentem Głównego Urzędu Statystycznego, za co zostaje odznaczony złotą odznaką GUS. Jako działacz ludowy zostaje doceniony i odznaczony medalem ,,za zasługi dla Ruchu Ludowego im. W. Witosa” Województwo kieleckie (dla młodego czytelnika, przypominam że Białaczów administracyjnie,dawniej należał do województw kieleckiego) honoruje Pana Stanisława Kocembę medalem ,,za zasługi dla kielecczyzny”. Najbardziej wartościowym odznaczeniem pozostaje w moim odczuciu ,,KRZYŻ ARMII KRAJOWEJ” wręczony 28 września 1993 roku przez prezydenta RP.
Ps. Szanowni czytelnicy. Jak pewnie zauważyliście, w treści artykułu dominuje czas terazniejszy. Dla mnie Pan Stanisław nie był, ale jest lokalnym bohaterem, z którego młode pokolenie powinno czerpać odpowiednie dla siebie wzorce. Władzom gminnym dedykuję myśl ks. Jana Twardowskiego
,,Spieszmy się kochać ludzi..........................”
Zbigniew Szpoton
22 stycznia 2020r