NIE CHCEMY, ALE.............
Dodane przez zbigniew dnia Marzec 06 2019 16:40:40
Obejrzałam fragmenty IV sesji Rady Gminy dotyczące dalszych losów ośrodka zdrowia w Białaczowie. Ponieważ kwestia ta dotyczy wielu mieszkańców gminy uznałam za celowe przedstawienie przebiegu obrad .
Wysokie koszty utrzymania budynku, mała liczba zadeklarowanych pacjentów ( 919), brak lekarzy stawiają pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie tej placówki. Słowa dyrektora Powiatowego Spitala w Opocznie pani Edyty Wcisło brzmią niepokojąco. Szpital musiałby dopłacać do ośrodka rocznie 300.000 zł, co ze względu na racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie białaczowskiej placówki .Suma pieniędzy uzyskanych z NFZ nie pokrywa w pełni kosztów utrzymania tak dużego budynku.
W związku z tym pani dyrektor zasugerowała przejęcie budynku przez władze gminy, (tak jak to się stało w Mroczkowie Gościnnym )
i zagospodarowanie go na własne cele gminy. Za możliwe do przyjęcia uznała także ewentualne wydzierżawienie kilku pomieszczeń na funkcjonowanie ośrodka. Jako pierwsza głos w dyskusji zabrała pani wójt. Stwierdziła, że jej celem nie jest likwidacja ośrodka zdrowia. Zwróciła uwagę na konserwatyzm mieszkańców, szczególnie ludzi starszych, którzy przywiązani są do publicznej służby zdrowia.Poinformowała jednocześnie, że ze względów finansowych gminy nie stać na jego przejęcie i utrzymanie. Zaprzeczyła również krążącym w przestrzeni publicznej informacjom , że ma udziały w Przychodni Rodzinnej. Z kolei dyrektor szpitala zwróciła uwagę pani wójt, iż zapewnienie opieki zdrowotnej należy do zadań własnych gminy a nie powiatu (powiat odpowiada za funkcjonowanie szpitala )
W toku dalszej dyskusji głos zabrała radna powiatowa pani Pawlik, która w swoim emocjonalnym wystąpieniu wyrażiła sprzeciw wobec ewentualnej likwidacji ośrodka .Podkreśliła, że w gminie jest wiele osób starszych, samotnych i biednych ,dla których konieczność dojazdu do przychodni w Opocznie stworzy tak ze względów zdrowotnych jak i finansowych barierę nie do pokonania. Zwróciła również uwagę, iż co prawda istnieje nowa przychodnia w Białaczowie, ale ewentualne przejście części pacjentów wydłuży znacznie czas oczekiwania na wizytę. Wyraziła również niewiarę w zapewnienia pani dyrektor dotyczące darmowych wizyt domowych lekarzy z Opoczna .Stwierdziła, ponadto, że gmina obciążona długiem w wysokości około 5 mln zł nie chce dalej go zwiększać. Pan radna przypomniała, że została wybrana przez mieszkańców i chce pracować dla ich dobra., w szczególności dla ludzi starszych i młodzieży .Z kolei pan radny Prusek zaapelował do dyrektora szpitala o jasną deklarację w sprawie dalszego istnienia placówki .Wyrażił również szacunek i uznanie dla dr. W, który pomimo ograniczenia o 1/2 etatu zadeklarował chęć służenia pomocą wszystkim pacjentom ośrodka zdrowia. Natomiast pani radna Wilk

/czytaj więcej/
Rozszerzona zawartość newsa
poinformowała, że wraz z panią przewodniczącą Lasotą oraz panem radnym Martyką odbyła rozmowę z kierownikiem ośrodka oraz pielęgniarkami,które sprawują opiekę nad 1127 pacjentami (w tym wizyty domowe).Stwierdziła, że likwidacja placówki wiąże się również z likwidacją gabinetu dentystycznego .Jest to o tyle istotne, iż w Przychodni Rodzinnej funkcjonuje tylko prywatny gabinet dentystyczny. Przytoczyła również fragment wywiadu pani dyrektor dla Tygodnika Opoczyńskiego, w którym oznajmiła, że nie będzie likwidacji żadnego ośrodka zdrowia. Pani dyrektor podkreśliła jeszcze raz, że bez pomocy gminy niemożliwe będzie dalsze utrzymanie placówki, to gmina może pozyskać środki na termomodernizację, czy wymianę pieca. Głos w dyskusji zabrała równiez radna powiatowa pani Smolarczyk. Stwierdziła, iż rozumie odpoiedzialność dyrektora za finanse publiczne i zaproponowała , aby zarówno władze powiatu jak również władze gminy podjęły rozmowy w celu wypracowania rozwiązania uwzględniającego dobro mieszkańców, ponieważ emocjonalna dyskusja, przerzucanie się odpowiedzialnością nie prowadzi do rozwiązania problemu.Na koniec spotkania dyrektor szpitala zaapelowała ponownie do władz samorządowych gminy o pomoc .
Niestety bez zgody na kompromis dalsze losy ośrodka zdrowia wydają się być przesądzone.Taki pogląd wyraził również pan radny Prusek stierdzając, że do zimy ośrodek zostanie zlikwidowany. Nikt z radnych reprezentujących sołectwo Białaczów nie zabrał głosu w sprawie ośrodka zdrowia.

Powyższy tekst jest próbą, mniej lub bardziej udaną przedstawienia przebiegu dyskusji na temat ośrodka zdrowia w Białaczowie.
Z oczywistych względów tekst ten nie oddaje atmosfery i pomija pewne szczegóły, które mają znaczenie dla zrozumienia intencji dyskutantów.
Z tych względów gorąco zachęcam do oglądania sesji Rady Gminy
i dokonywania własnej oceny jakości pracy władz samorządowych.
Sesje można znaleźć pod adresem http://bialaczow.biuletyn.net/ ( w zakładce sesje rady gminy w Białaczowie on- line archiwum).

Bożena Wojewoda